Lekarze radzą: Trenuj sam, na świeżym powietrzu.
Treningi na świeżym powietrzu nie stanowią zagrożenia w czasie epidemii koronawirusa. Jeśli jednak chcemy iść na przykład pobiegać, zróbmy to w pojedynkę.
W związku z tym, że z początkiem epidemii koronawirusa odwoływane zostały imprezy i zajęcia sportowe, a także zamknięte obiekty sportowe, chciałbym zaprezentować zalecenia lekarskie odnośnie podejmowanej aktywności fizycznej. Generalny wniosek jest następujący: nie popadajmy w panikę, ale unikajmy skupisk ludzkich. Jeśli chcemy ćwiczyć w miejscach publicznych, wybierajmy głównie ruch na świeżym powietrzu i róbmy to indywidualnie.
Jak powinniśmy zachować się, jeśli nie chcemy rezygnować z aktywności, a jednocześnie nie podejmować zbędnego ryzyka?
Izolacja epidemiologiczna polega na unikaniu potencjalnych źródeł zakażenia.
W przypadku COVID-19 to są inni ludzie. To jest powód ograniczenia do niezbędnego minimum kontaktów oraz przebywania w skupiskach innych ludzi. Częstsze wietrzenie pokoi jest podstawą
w zapobieganiu infekcji górnych dróg oddechowych - mówi dr n. med. Dmitry Tretiakow, specjalista laryngolog z centrum zdrowia Lifemedica w Gdańsku
Ruch jest w stanie zastąpić wiele leków, natomiast żaden lek nie zastąpi ruchu. W obecnej sytuacji rekomenduje się unikanie zajęć w siłowni czy innych zamkniętych obiektach, nawet przy zachowaniu środków bezpieczeństwa jest to dość ryzykowne - dodaje lek. med. Hubert Białasiewicz, internista placówki Medyczna Gdynia.
Natomiast spacer czy bieg lub jazda rowerem na świeżym powietrzu same w sobie nie są zagrażające. Najlepiej jednak, jeśli w najbliższym czasie wszelkie tego typu aktywności będziemy podejmować indywidualnie.
To wszystko jest wskazane, ale odpuśćmy aktywności parami czy w grupach. Bieganie po lesie czy po plaży jest wskazane, pod warunkiem że po treningu nie wbiegamy do zatłoczonej kawiarni albo nie wsiadamy do tramwaju. Jeśli mamy dość powszechny wśród biegaczy nawyk spluwania czy wysmarkiwania się bezpośrednio na chodnik, kategorycznie zrezygnujmy z niego - używajmy chusteczek jednorazowych i wyrzucajmy je do kosza na śmieci. Wirus bardzo łatwo się rozprzestrzenia - uczula
dr Białasiewicz.
Osoby aktywne fizycznie, zwłaszcza te młode, mogą być bardziej odporne lub łagodniej przechodzić zakażenie koronawirusem. Pamiętajmy jednak, że każdy z nas może być jego nosicielem i zarażać innych, mniej odpornych.
Wirus bardzo łatwo się rozprzestrzenia, masowość zachorowań może zwyczajnie zablokować szpitale. To może pośrednio odbić się na osobach, które trafią do nich na przykład z zawałem serca, złamaną nogą czy z innego powodu. Przeciążenie służby zdrowia może spowodować wzrost zgonów z zupełnie innych powodów. Pamiętajmy o tym i nie lekceważmy zagrożenia - apeluje dr Białasiewicz.
Czytaj więcej na:
https://aktywne.trojmiasto.pl/Aktywnosc-fizyczna-a-koronawirus-Trenuj-sam-na-swiezym-powietrzu-n143228.html#tri
AJ