Drodzy Rodzice !
Pandemia koronawirusa jest dla nas sytuacją niecodzienną. Wywołuje lęk na całym świecie i w nas samych. Wiąże się z tym konieczność pozostania w domach. Pamiętajcie, że mamy wpływ na rozprzestrzenianie się wirusa. Słuchajmy zatem zaleceń rzetelnych specjalistów z dziedziny epidemiologii i sytuacji kryzysowych – mamy przecież do nich dostęp.
Przestrzegajmy ustalonych zasad i nie bagatelizujmy apeli sztabów kryzysowych.
Ważne jest, by dawkować sobie dopływ informacji nt koronawirusa płynących z mediów społecznościowych i nie zajmować się tym całymi dniami.
To nam nie pomoże, a jedynie pogłębi nasze lęki i z pewnością nie wpłynie na nas uspokajająco.
Życie całymi dniami informacjami nt pandemii koronawirusa spowoduje, że przy takim nadmiarze bodźców, trudno będzie nam zachować zdrowy rozsądek i spokój.
Pamiętajmy!
1. Respektujmy zalecenia sztabów kryzysowych.
2. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych dzieci, rodzin poprzez pozostanie w domu i unikanie spotkań, zabaw dzieci w miejscach gdzie przebywają ich rówieśnicy, koledzy, koleżanki.
3. Spędzajmy czas wspólnie z dziećmi np. na grach, wspólnych zabawach, gotowaniu itp.
4. Wspierajmy dzieci w zakresie edukacyjnym poprzez: rozwiązywanie zadań, ćwiczeń, czytaniu książek, korzystaniu z multimedialnych nowinek edukacyjnych zaproponowanych na portalach internetowych, społecznościowych czy też proponowanych przez nauczycieli.
5. Rozmawiajmy z dziećmi o ich emocjach, które towarzyszą w związku z koronawirusem:
a) wystarczy wytłumaczyć dziecku, że koronawirus to choroba, którą można się zarazić, ale ryzyko jest mniejsze, gdy przestrzega się pewnych zasad – wówczas ciekawość dziecka będzie zaspokojona.
b) jeśli dziecko pyta o to, dlaczego coraz więcej ludzi można zauważyć w maskach, to nie określajmy, że to superbohaterowie z bajek, czy ktoś robi sobie żarty. Mówmy im prawdę, bo oni często zadają bardzo konkretne pytania. Te maski są po to, by zmniejszyć ryzyko zachorowania, bo wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową ( trzeba wykazywać się większą ostrożnością by uniknąć zachorowania).
c) ważne jest, by rozmowy na ten temat dostosować adekwatnie do wieku i by było to dla dzieci zrozumiałe.
d) jeśli dziecko zapyta nas, czy ono zachoruje, warto powiedzieć, że jeśli tak się stanie, to będziemy się leczyć. A superbohaterem można nazwać lekarza, który leczy.
Można utwierdzić dziecko w tym, że gdy zajdzie potrzeba, to dostajemy pomoc.
6. Pamiętajmy o tym, że dzieci boją się wówczas, gdy dostają informację, że nie wiemy, co robić. Jeśli usłyszą, że wiemy, to będą spokojniejsze.
Dla rodziców młodszych dzieci polecam opowiadanie stworzone przez kolumbijską psycholog.
To krótka historia podróżującego po całym świecie wirusa, przywierającego do ludzi. Ilustracje zostały zaprojektowane tak, by dziecko samo mogło opowiedzieć o tym, jak się czuje słysząc o wirusie.
Nie ma jednej recepty na to, jak rozmawiać z dzieckiem o trudnych sprawach. Ale ta publikacja podpowiada, jak to zrobić. Pokazuje rodzicom pewien kierunek myślenia.
Internetowa książeczka ma wesprzeć rodziców w rozmowie z dzieckiem i wyjaśnieniu, na czym polega zagrożenie. Autorka radzi, żeby podkreślać rolę samego dziecka w zachowaniu bezpieczeństwa. Dzięki temu maluch może poczuć, że sam przyczynia się do poprawy sytuacji, staje się spokojniejszy. Psycholog zachęca też do wielokrotnego czytania opowiastki z maluchem – Z emocjami pracuje się poprzez powtarzalną zabawę i historyjki czytane wiele razy – podkreśla.
Oto link do tej książeczki
https://www.medexpress.pl/uploads/files/20200315-121750-dzieci-koronawirus-poradnik.pdf
Pedagog szkolny
Monika Falana